By 
Późnowiecznej odsłonie infrastruktury w małych wspólnotach lokalnych dostrzega się często radosne podniesienie standardów życia i troskę o zasady ekologii, które dla mieszkańców okazują się być niczym odświeżający powiew zmian kreujących ich codzienność. Na kanwie tego fenomenu w sołectwie Świniary Wielkie, maleńkiej, lecz dumnym skrawku gminy Wołczyn, wywróżono niedawno wybitne świadectwo postępu – realizację monumentalnej inwestycji w postaci sieci kanalizacyjnej.
Rewolucja pod ziemią nie omija Wołczyna
Upowszechnianie sieci sanitarnej to ten rodzaj prac, który choć ukryty przed wzrokiem, dla mieszkańców stanowi znaczącą poprawę jakości ich codziennego bytu. W ich sercach tli się radość i ulga, że mogą pożegnać czas, gdy szambo było codzienną normą, generując nieubłagane wzdrygnięcia na myśl o tych najmniej przyjemnych aspektach życia, jak unieszkodliwianie ścieków. Sześć milionów złotych – to właśnie kwota, jaką Wołczyn zamierzał zainwestować, by swoich obywateli wyzwolić od tego prastarego bólu.
Skąd wzięły się środki?
Dziwnie bywa na tym świecie, że kwoty tak wysokie w przededniu wydają się surrealistycznym marzeniem, ale dzięki mieszance wytrwałości, solennej pracy urzędników i życzliwości rządowego budżetu, możliwe jest zrealizowanie nawet najbardziej ambitnych zadań publicznych. Świadkami tego jest magistrat gminy Wołczyn, który zdołał pozyskać sumę aż 4 miliony 750 tysięcy złotych dofinansowania. Suma ta stanowi znaczącą część kosztów niezwykle istotnej inwestycji.
Po co właściwie ta inwestycja?
Jan Leszek Wiącek, lojalny gospodarz Wołczyna, swoim ojcowskim głosem przekonuje, że prace te są niczym innym jak pilnym dążeniem do odświeżenia tej malowniczej cząstki świata do wyzwań ekologicznych i technologicznych współczesności. Wzorem tego postępu jest poprawa egzystencjalnych warunków życia mieszkańców oraz wzmocnienie ochrony przyrody – obie kwestie przyświecają współczesnej polityce zarządzania publicznego. Nie można zapominać o unijnych regulacjach, które dyktują, aby pewien konkretny procent obszaru aglomeracji został skanalizowany – cele te expert Wołczyna z zapałem osiąga, wykazując się administracyjną wprawą.
Zasięg dotychczasowych prac
Zanim jednak doszło do tychże prac pod Świniary Wielkie, już wcześniej zaznane zostało ciągłością zmian w innych sołectwach: od Ligoty Wołczyńskiej, poprzez Brzezinki, aż po Wierzbicę Górną i pozostałe, które już teraz znają ten komfort porzucenia ograniczeń starego systemu gospodarowania odpadami. Burmistrz spogląda z nadzieją w przyszłość, widząc jak z ciekawością i oczekiwaniem mieszkańcy dopytują o kolejne etapy zmian. Rozumie ich dążenia, w pełni podzielając ich aspiracje, niemniej wyraża rzetelność i pragmatyzm – teren jest przecież rozległy i musi kalkulować swe działania z dostępnymi zasobami.
Konkretne liczby i przyszłość
Postęp jest widoczny, jego cyfrowe odzwierciedlenie wyłania się z liczby już zainstalowanych przyłączy kanalizacyjnych w wyżej wymienionych sołectwach oraz z tych, które są w planach. Wiącek dodaje, że choć pokusy są wielkie, by całość gminy ujednolicić pod względem sanitarnej infrastruktury, realia i zasoby nakładają pewne ograniczenia. Wskazuje on, że dla gwarancji bezpieczeństwa ekologicznego i zadbania o jakość życia mieszkańców, choć wybrane obszary pozostaną jeszcze bez pełnej infrastruktury, to dążenie do jej ciągłego rozwoju będzie nieustanne.
Oczy gminy zwrócone są teraz ku przyszłości, z optymistycznym spojrzeniem na następne projekty i ścieżki finansowania, które pozwolą światu Świniar Wielkich, i nie tylko, wznosić się na coraz nowsze wyżyny cywilizacyjnego komfortu. Wołczyn prowadzi grę, w której znalazł sposób na więc funkcjonowania swoich mieszkańców w nieograniczonym, współczesnym świecie, gdzie technologiczne zasoby i ekologia idą w parze, dając obietnicę czystszej przyszłości.
Comments